Bracia Winklevoss
Tyler i Cameron Winklevoss to niezwykle ciekawe i intrygujące postacie w świecie kryptowalut. Młodszemu pokoleniu są znani przede wszystkim z założenia giełdy Gemini. Nieco starszym użytkownikom kojarzą się jeszcze z czasów wielkich sukcesów sportowych.
Panowie zasłynęli również z tego, że oskarżyli Marca Zuckerberga o kradzież ich pomysłu założenia portalu społecznościowego. Stali się miliarderami dzięki inwestycji w Bitcoiny, dlatego warto lepiej poznać życiorys bliźniaków.
Spis treści:
Bracia Tyler i Cameron Winklevoss
Bracia bliźniacy urodzili się 21 sierpnia 1981 roku w Southampton w Stanach Zjednoczonych. Pochodzili z bardzo dobrego domu, co przełożyło się na staranne wykształcenie. Obaj uczęszczali do jednej z najbardziej rozpoznawalnych, amerykańskich uczelni – Harvarda.
Typowo akademickim sportem jest wioślarstwo, które zafascynowało także braci Winklevoss. Już w 1999 roku wystartowali w dwójce ze sternikiem w Mistrzostwach Świata Juniorów w Płowdiw. Zajęli wówczas 8 miejsce.
Największe sukcesy, Tyler i Cameron Winklevoss zanotowali podczas Igrzysk Panamerykańskich w 2007 roku w Rio de Janeiro. Bliźniacy zdobyli złoto w ósemce oraz srebro w czwórce bez sternika. W roku 2008 reprezentowali swój kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, zajmując szóste miejsce w dwójce bez sternika.
Rok późnień, w Poznaniu, wywalczyli dziewiąte miejsce w ósemce podczas Mistrzostw Świata. Niedługo później, ich kariera sportowa dobiegła końca, a panowie postanowili zając się biznesem i zarabianiem naprawdę dużych pieniędzy.
Jeśli szukasz przydatnych narzędzi, sprawdź zestawienie giełd, portfeli i aplikacji z których korzystam:
Konflikt z Markiem Zuckerbergiem i wielomilionowe odszkodowanie
Jeszcze podczas studiów na Harvardzie, bracia Winklevoss wpadli na pomysł stworzenia portalu społecznościowego. Wraz z Divyą Narendrą założyli serwis HarvardConnection przemianowany później na ConnectU. Na studiach poznali trzy lata młodszego Marka Zuckerberga. W 2004 roku świat obiegła informacja, że bracia oskarżają swojego byłego kolegę o kradzież ich pomysłu.
Jak twierdzili, to oni byli pomysłodawcami stworzenia portalu społecznościowego Facebook. Zuckerberg miał ukraść ich pomysł i samodzielnie zająć się stworzeniem platformy. Całą historię opowiada bardzo popularny film „The Social Network” z 2010 roku. Został on nominowany do Oscara.
Ostatecznie, konflikt z twórcą Facebooka zakończył się wielomilionowym odszkodowaniem. Nieznana jest dokładna suma zadośćuczynienia, ale wiadomo, że bracia otrzymali kilkadziesiąt milionów dolarów.
Otrzymane pieniądze wykorzystali w przyszłości na rozwój swoich biznesów związanych z branżą kryptowalut. Tu zaczyna się prawdziwa przygoda braci Winklevoss, którzy są czasami określeni mianem pierwszych, Bitcoinowych miliarderów.
Jak bracia Winklevoss dorobili się miliarda na Bitcoinie?
Tyler i Cameron Winklevoss od samego początku byli zwolennikami kryptowalut i bardzo uważnie przyglądali się dalszemu rozwojowi Bitcoina. Bracia postanowili poważnie zainwestować w walutę cyfrową po zakończeniu swojej kariery sportowej.
W roku 2013 przeznaczyli ponad milion dolarów na pozyskanie Bitcoinów. W ten sposób, stali się właścicielami prawie 1% całego nakładu tej kryptowaluty. Wielu odradzało im ten pomysł, twierdząc, że Bitcoin to piramida finansowa lub bańka spekulacyjna, która już niebawem pęknie, przynosząc im ogromne straty. Bracia nie przejęli się jednak takimi ostrzeżeniami i postanowili nadal rozwijać swój kryptowalutowy biznes.
W roku 2015 uruchomili własną giełdę kryptowalut – Gemini. W roku 2017, gdy kurs Bitcoina piął się w górę, aby w szczytowym momencie otrzeć się o granicę 20,000 USD, wartość aktywów braci Winklevoss osiągnęła granicę miliarda dolarów. Stąd, wielu zwolenników kryptowalut określa ich mianem pierwszych, Bitcoinowych miliarderów.
Czy rzeczywiście jako pierwsi dorobili się takich pieniędzy? Tego nie wiemy. Pewne jest natomiast to, że w szczytowym momencie wzrostu w 2017 roku bracia nie sprzedali swoich środków, i zdecydowana większość coinów wciąż spoczywa w ich portfelach czekając na optymalny moment do sprzedaży.
Profesjonalna giełda z niskimi prowizjami, która nie wymaga weryfikacji i oferuje ponad 150 kryptowalut:
Gemini – giełda kryptowalutowa braci Winklevoss
Użytkownikom aktywnie śledzącym rozwój branży kryptowalutowej, bracia Winklevoss kojarzą się przede wszystkim z założeniem popularnej giełdy kryptowalut, Gemini. Jest ona ukierunkowana przede wszystkim na współpracę z instytucjami, choć możliwość inwestowania mają również indywidualni użytkownicy.
Jest to pierwsza giełda kryptowaluta, która zawarła współprace z NASDAQ. Została założona w 2015 roku. Szczyt popularności przeżywała na przełomie 2017 i 2018 roku. Obecne, jest to mniej popularny serwis, którego dzienny wolumen oscyluje w granicy kilkunastu milionów dolarów.
Nie jest tajemnicą, że bracia Winklevoss korzystali ze swojej giełdy, aby poszerzać swój portfel inwestycyjny, w którym od lat gromadzą kolejne Bitcoiny. Choć brakuje oficjalnych statystyk na poparcie tej tezy, bracia mogą należeć do ścisłej czołówki inwestorów z największą liczbą BTC na swoim koncie.
Część użytkowników uważa to za zagrożenie, ponieważ nagła sprzedaż tak dużej liczby Bitcoinów spowodowałaby gwałtowny spadek wartości. Na giełdzie Gemini wprowadzono rozwiązania handlu blokowego, aby uniknąć sytuacji, w których duże transakcje wywołują widoczną reakcję w notowaniach kryptowalut.
Cameron i Tyler rozwijają Gemini
Bliźniacy na stałe zadomowili się w branży kryptowalutowej i wciąż mają ambitne plany względem dalszego rozwoju swojej platformy. Na przełomie 2019 i 2020 roku, bracia Winklevoss otrzymali patenty umożliwiające emisję sześciu stablecoinów przez banki komercyjne oraz ich giełdę kryptowalutową.
Warto zaznaczyć, że bracia mają już na koncie własny token. Na potrzeby handlu na platformie Gemini uruchomili token Gemini USD, który jest stablecoinem i symuluje wartość dolara amerykańskiego. Wszystko wskazuje na to, że niedawno opatentowane projekty będą służyły dalszemu rozwojowi wdrażania płatności kryptowalutowych do świata tradycyjnej bankowości w Stanach.
Każdy z patentów daje określone możliwości w aspekcie emisji stablecoinów i reguluje kwestie związane z wykorzystaniem takich aktywów do wypłacania dywidend za papiery wartościowe oraz inne instrumenty finansowe spokrewnione z technologią blockchain.
Jak wiadomo, stablecoiny muszą posiadać pokrycie w tradycyjnych pieniądzach lub aktywach. Zabezpieczeniem w tym wypadku ma być giełda Gemini. Tym samym, bracia Winklevoss staną się właścicielami banku centralnego mającego wpływ na wartość stablecoinów (domyślnie, ich wartość powinna być równa dolarowi amerykańskiemu, ale zdarzają się drobne odchylenia).
Najlepsza giełda do handlu z dźwignią. Brak weryfikacji, możliwość edytowania zleceń, duża płynność handlu:
Cameron Winklevoss: Tylko szaleniec nie inwestuje w Bitcoina
To cytat z wypowiedzi Camerona Winklevossa z 2019 roku. Jego zadaniem, Bitcoin umożliwi prawdziwą rewolucję finansową, która dokona się na przestrzeni nadchodzących lat. Adopcja Bitcoina z roku na rok postępuje, ale czy rzeczywiście kryptowaluta zastąpi tradycyjne pieniądze? To wydaje się nierealne.
Z czasem, waluty cyfrowe mogą stać się pełnoprawnym środkiem płatniczym w wielu krajach, ale wciąż będą inną formą płatności obok fiducjarnych walut zarządzanych przez banki centralne.
Zdaniem braci Winklevoss, Bitcoin jest cyfrowym złotem, a w przyszłości, jego kapitalizacja może osiągnąć wartość ponad 7 miliardów dolarów, czyli więcej, niż kapitalizacja złota. Bracia Winklevoss należą zatem do grona największych krypto-entuzjastów, którzy zachęcają do inwestowania w waluty cyfrowe.
Ich historia pokazuje, że na kryptowalutach można dorobić się ogromnych bogactw. Należy jednak uczciwie przyznać, że Tyler i Cameron mieli dużo łatwiejszy start, niż przeciętny Kowalski. Kapitał potrzebny do zbudowania własnego, kryptowalutowego imperium, otrzymali na drodze sporu z Markiem Zuckerbergiem.
Wiemy, że ugoda z twórcą Facebooka zagwarantowała im przynajmniej 20 milionów dolarów amerykańskich. Te pieniądze posłużyły do inwestycji w Bitcoina oraz do założenia giełdy Gemini.